Podlasie – szlakiem przydrożnych cerkwi
Ach piękna nasza Polska cała… kontynuujemy podróż po zachwycającym Podlasiu, gdzie spędziłam dwa upalne, letnie i piękne dni. Pierwszy dzień to Bielsk Podlaski, który zaprezentowałam w poprzedniej galerii, natomiast w drugim kluczyłam bez konkretnego planu po polach, lasach, wsiach i wertepach, podążałam od jednej cerkwi do kolejnej, zatrzymywałam się w środku rozćwierkanych pól z szumiącym zbożem lub żółcących się łubinem ❤️ jechałam drogami kamienistymi i całkiem nieutwardzonymi (myśląc momentami, że moja nawigacja kompletnie oszalała a miała mnie tylko doprowadzić do kolejnej cerkwi 🙃 W tych zakątkach czas stanął w miejscu. Cisza, spokój, śpiew ptaków, orzeźwiający powiew wiatru, szum drzew…nostalgia. Pięknie! Zapraszam na drugą część podlaskiej straw’artowej wędrówki 🌞🌼
Zdjęcia: Katarzyna Słomka Straw Art